Sobota – 26.04.2025
Wyjazd z Kalisza Pomorskiego w godzinach porannych około 6-30, przejazd przez Niemcy, Austrię. Nocleg tranzytowy we Włoszech. W drodze zobaczymy dwie z czterech skoczni narciarskich na których organizowany jest Turniej Czterech Skoczni. Ga-Pa oraz znaną Bergisel w Insbruku. Granicę austriacko-włoską przekroczymy słynną przełęczą Brenner położoną na wysokości 1374 m n.p.m.
Niedziela – 27.04.2025
Po śniadaniu przejazd nad północną część malowniczego jeziora Garda. Garda jest najpiękniejszym i największym jeziorem we Włoszech. Woda w jeziorze należy do najczystszych spośród wszystkich włoskich jezior, a jej kolor przypomina wodę Adriatyku. Północna część jeziora zachwyca spektakularnymi widokami. Jezioro jest tam węższe i otoczone wysokimi górami. Zatrzymamy się na chwilę w miasteczku Torbole nad jeziorem z przepięknymi widokami zapierającymi dech w piersiach. Następnie przejazd wzdłuż jednego z najpiękniejszych fragmentów wybrzeża włoskiego, Ligurię. Liguria stanowi nadzwyczaj uroczą linię panoramiczną, dla której potracili głowy nawet najbardziej wymagający turyści. Przejedziemy nieopodal słynnego San Remo i cudownej miejscowości Mentona. To francuski kurort na Lazurowym Wybrzeżu o bardzo silnych wpływach włoskich. Leży tuż przy granicy z Włochami i przyciąga turystów chcących odpocząć od zgiełku francuskiej riwiery. To piękne miasteczko z luksusowymi ogrodami oraz willami słynie przede wszystkim z organizowanego co roku w lutym festiwalu znanego Świętem Cytryn (Fête du citron). Co ciekawe, impreza ta należy do najpopularniejszych festiwali w całej Francji – każdego roku uczestniczy w niej ponad 200 tysięcy osób! Poza tym przyciąga turystów wyjątkowym francusko – włoskim charakterem, bo dzięki położeniu tuż przy granicy obu krajów, stanowi mieszankę kulturową. W godzinach popołudniowych przyjazd
do miasta Frejus, miejsca zakwaterowania.
Czas wolny, obiadokolacja we własnym zakresie, nocleg.
Poniedziałek – 28.04.2025
Po śnadaniu wycieczka fakultatywna (w cenie wycieczki głównej) na cudowną plażę Plage de Saint-Aygulf. Szeroka, piaszczysta, porośnięta palmami. Płytka woda umożliwia kąpiele dla nieumiejących pływać. Po plażowaniu i odpoczynku pojedziemy do Frejus gdzie zobaczymy Amfiteatr Rzymski. Według kilku ogólnych kryteriów: struktura, projekt fasady, tłoczone cegły, można go datować na koniec I wieku n.e.
Znajduje się na zewnątrz murów, opierając się o zbocze wzgórza, z pewnością w celu zaoszczędzenia materiałów.
Jego pojemność wynosiła 12 000 widzów, podczas gdy obecnie jest to 5 000. Jego wymiary zewnętrzne wynosiły 112,75 m na 82,65 m, a arena 69,37 m na 39,17 m, wysokość 21 m, co czyni go amfiteatrem niż ten z Nîmes, ale większym niż ten z Nicei. Ta imponująca budowla z wielkimi arkadami przenosi nas w odległą przeszłość. Kolejnym etapem jest Saint-Raphael, które łączy się z miastem Frejus. To urocze miasteczko położone w malowniczej okolicy Prowansji-Alpy-Lazurowe łączy w sobie historię, kulturę i naturalne piękno. Zobaczymy tu wspaniałą Bazylika Notre Dame.
Katedra została zbudowana w XIX wieku.
Budowniczy czerpali inspirację z architektury bizantyjskiej i mauretańskiej, a kopuła kościoła została zainspirowana kościołem św. Zofii w Stambule. Kościół został zbudowany przy użyciu różowego piaskowca pochodzącego z tego obszaru. Kościół ma powierzchnię 850 m2 i wysokość 35 m. Na fasadzie można dostrzec wizerunek archanioła Rafaela, którego wizerunek znajduje się w herbie miasta. Kościół został otwarty w 1887 roku i został nazwany na cześć słynnej bitwy morskiej, w której chrześcijańska flota rozgromiła flotę osmańską 5 października 1571 roku. Po zwiedzaniu pójdziemy nad brzeg morza by wejść na wielki Diabelski Młyn aby podziwiać piękną panoramę Lazurowego Wybrzeża z dużej wysokości.
Dla osób lubiących spędzać czas na świeżym powietrzu, Fréjus i Saint-Raphael otoczone są pięknymi krajobrazami naturalnymi. Malowniczy Masyw Esterel, z jego stromymi czerwonymi klifami i gęstymi lasami, jest doskonałym miejscem do wędrówek i jazdy na rowerze górskim. Ten obszar oferuje zapierające dech w piersiach widoki na Morze Śródziemne i jest rajem dla miłośników natury i poszukiwaczy przygód.
Po dniu pełnym zwiedzania, odwiedzający mogą skosztować lokalnej kuchni i doświadczyć aktywnego życia nocnego, które oferują oba miasta. Są one pełne uroczych kawiarni, tradycyjnych francuskich restauracji i tętniących życiem barów, gdzie można skosztować pysznych prowansalskich dań i napić się lokalnego wina. Powrót, czas wolny, nocleg.
Wtorek – 29.04.2025
Poranne śniadanie, wycieczka fakultatywna (w cenie wycieczki głównej), przejazd do słynnego Saint-Tropez. Bedziemy jechać wzdłuż najpięknejszego odcinka Lazurowego Wybrzeża, mijając po drodze kolorowe miasteczka i osady, małe przepiękne zatoczki ukryte wśród skał oraz cudowne plaże otoczone bujną śródziemnomorską roślinnością i egzotycznymi kwiatami. Saint-Tropez, niewielki kurort to nie lada gratka dla miłośników kina. Na plaży Pampelonne, uznawanej za najpiękniejszą w całej Prowansji, nakręcono sceny do słynnych produkcji „I Bóg stworzył kobietę” z niezapomnianą rolą Brigitte Bardot oraz „Żandarm z Saint-Tropez” z postacią zagraną przez Louisa de Funes. Koniecznie trzeba zajrzeć do Muzeum Żandarmerii i Kina w Saint-Tropez, mieszczącego się w budynku posterunku filmowego żandarma. Dziś na słynnej plaży wypoczywają gwiazdy kina i muzyki, a wieczorami w najbardziej znanym klubie plażowym świata – Club 55 bawią się najbogatsi artyści i szejkowie. W Saint-Tropez zobaczymy również zabytkową twierdzę z XVII wieku położoną na niewielkim wzgórzu z przepiękną panoramą na miasto i port. W drodze do Saint-Tropez zatrzymamy się w miejscowości Port Grimaud. Port Grimaud jest w zasadzie prywatnym miasteczkiem, leżącym 6 km od średniowiecznego Grimaud. Nazywa się go Wenecją Lazurowego Wybrzeża lub też prowansalską Wenecją. Trzeba przyznać, że architektowi udało się częściowo odtworzyć klimat, o którym marzył. Z drugiej strony nie można się jednak oprzeć wrażeniu, że całość jest nieco kiczowata i mimo wszystko mało naturalna. Nie przeszkadza to jednak turystom, tłumnie odwiedzającym tę niezwykłą atrakcję Lazurowego Wybrzeża. Powrót, czas wolny, nocleg.
Środa – 30.04.2025
Po śniadaniu pojedziemy do Saint-Raphael skąd wypłyniemy z portu na 3-godzinną wycieczkę z przewodnikiem w celu odkrycia najpiękniejszych miejsc na wybrzeżu Saint-Raphaël: Plage du Veillat, légende du Lion de Mer et Terre, Villa Belle époque, Estérel, Plage du débarquement, Île d’Or, Cap Dramont, Baie d’Agay, Viaduc d’Anthéor et île des Vieilles. Podczas rejsu skorzystamy z 1 przerwy na pływanie trwającej około 20 minut, darmowych napojów bezalkoholowych. Płynąc wzdłuż wybrzeża z perspektywy wody zobaczymy piękno Lazurowego Wybrzeża zatoki, zatoczki, góry wpadające wprost do morza, poczujemy klimat beztroskiego wypoczynku w tym cudownym regionie Europy. Powrót około 12-30 do miejsca wypłynięcia. Następnie przejdziemy się wzdłuż przepięknego nabrzeża Saint-Raphael oraz Frejus na jedną z najpiękniejszych plaż na Lazurowym Wybrzeżu Plage de Frejus. Odpoczynek, plażowanie, kąpiele. Czas wolny. Powrót, nocleg.
Czwartek – 01.05.2025
Po śniadaniu wycieczka fakultatywna (w cenie wycieczki głównej) do niewielkiej położonej na wzgórzach ślicznej miejscowości Les Arcs-sur-Argens, które jest kwintesencją Prowansji. To region na południu Francji słynący z lawendowych pól, gajów oliwnych, antycznych zabytków, wyśmienitego wina i słonecznych dni. Ludzie żyją tu spokojnie i bez pośpiechu, celebrując każdą porę dnia i roku. Podczas wakacji Prowansja przyciąga prawdziwe tłumy turystów poszukujących wytchnienia i relaksu. Mało jest tak wyjątkowych regionów na świecie, które zapewniają różnorodne atrakcje, wyśmienitą kuchnię i możliwość odpoczynku jednocześnie. Jeśli dodać do tego wspaniały błękit nieba i świecące niemalże przez cały rok słońce, trudno nie zgodzić się, że Prowansja to raj na ziemi. Les-Arcs-sur-Argens zamieszkane od 2500 lat, jest obecnie najbardziej znane ze swojej roli jako miasto produkujące wino. Miasto jest przyjemne, choć niepozorne, ale historyczna dzielnica znana jako Parage jest wyjątkowa z licznymi pięknymi starymi domami i plątaniną brukowanych uliczek. Parage, stare miasto Les Arcs-sur-Argens jest małym regionem starożytnych i ładnych uliczek otoczonych średniowiecznymi fortyfikacjami, które można zwiedzać i podziwiać. Jest tam wiele malowniczych starych kamiennych domów, łukowatych bram i innych elementów architektonicznych, a także roślin, które można zobaczyć wzdłuż ulic i na budynkach podczas zwiedzania brukowanych uliczek starej wioski. Jednym z miejsc wartych uwagi podczas wędrówki średniowiecznymi uliczkami jest 19-metrowa wieża zamkowa, najważniejsza część ruin zamku. Inne ważne zabytki w Les Arcs-sur-Argens to wieża zegarowa zbudowana w XVII wieku na Place de l’Horloge, w której znajduje się jedna z najbardziej ozdobnych dzwonnic, żelazna fontanna na Place du Père Clinchard i kaplica Saint-Pierre w stylu romańskim z XII wieku. Kolejnym przystankiem w naszej podróży jest magiczna Skała Roquebrune, wpisana na listę zabytków o znaczeniu narodowym, znana również jako Śpiąca Kobieta ze względu na swój kształt. Skała Roquebrune osiąga wysokość 373 metrów. Kolor skały wykonanej z czerwonawego piaskowca kontrastuje z zielenią otaczających ją zarośli. Płaskorzeźba składa się z postrzępionych grzbietów i stromych klifów. Erozja wyrzeźbiła i wykopała jaskinie, powiększyła uskoki i ukształtowała kolumny w kształcie grzybów, takie jak „Les deux Frères”. Nie będziemy wspinać się na skałę, zobaczymy jej piękno z pewnej perpektywy. Powrót do Frejus, odpoczynek na promenadzie. Czas na zakupy, nocleg.
Piątek – 02.05.2025
Po śniadaniu wycieczka fakultatywna (w cenie wycieczki głównej) do pięknej miejscowości Grasse. Grasse uznawane jest za światową stolicę perfum. Bezsprzecznie jest jednym z najważniejszych punktów na mapie świata kiedy mowa o produkcji zapachów. To tutaj produkuje się kompozycje zapachowe najbardziej znanych kosmetyków. Kwiaty rosną tu dosłownie wszędzie, a muzea i fabryki perfum są w najważniejszych miejscach miasteczka. Pachnie tu mimozą, jaśminem, kwiatem pomarańczy i różami. To tutaj swoje siedziby mają m.in. 3 słynne wytwórnie: Fragonard, Galimard i Molinard. Historia zapachów w mieście sięga XVI w., kiedy to zapanowała moda, a raczej potrzeba walki z odorem powodowanym garbowaniem skór. To właśnie przemysł garbarski był podstawą gospodarki Grasse już od XII w. Z czasem przemysł perfumeryjny zyskał na znaczeniu i wyparł całkowicie garbowanie skór. Odwiedzimy jedną z perfumerii Fragonard. Swoją nazwę perfumeria Fragonard wzięła od francuskiego malarza Jeana Honore’a Fragonarda, urodzonego w XVIII w. w Grasse. Zwiedzającym udostępniono budynek, w którym mieściła się jedna z pierwszych w Grasse fabryka perfum (1782 r.). Dzisiaj jest to wyremontowany, elegancki obiekt z muzeum perfum i małą linią produkcyjną, której wyroby można kupić na miejscu. Perfumy pod marką Fragonard są produkowane nieprzerwanie od 1926 r. Zwiedzanie perfumerii zaczyna się właściwie od razu po wejściu do budynku. Najpierw można obejrzeć eksponaty związane z wytwarzaniem i przechowywaniem perfum. W gablotach zgromadzono m.in. bogato zdobione miniaturowe flakony należące niegdyś do arystokratów. Muzeum prezentuje historię perfumiarstwa. Piętro niżej znajduje się poczekalnia, skąd ruszają wycieczki z przewodnikiem po zakładzie produkcyjnym. Spacer po dawnej fabryce zajmuje ok. 20 minut. W tym czasie zobaczyć można miejsce pracy tzw. „nosów”. Jest ich tylko 50 na całym świecie, a zarabiają min. 15 tys. euro miesięcznie. To właśnie „nosy” komponują perfumy, którymi wszyscy się zachwycamy. Idąc dalej zobaczymy zbiorniki do ekstrakcji zapachów (jedna z technik produkcji) i kosze do filtrowania. Jest też stanowisko wyrobu pachnących mydeł w kształcie jajek oraz linia napełniania flakoników i ich pakowania. Produkowane na miejscu perfumy są rozlewane do aluminiowych flakonów, dzięki czemu dłużej zachowują swoje właściwości. Wycieczka po wytwórni perfum i muzeum kończy się w sklepie firmowym Fragonard. Przewodnik prezentuje po dwa najpopularniejsze zapachy żeńskie i męskie, a zadaniem zwiedzających jest odgadnięcie głównych składników perfum. Nie brakuje oczywiście przedstawienia oferty cenowej i zaproszenia do zakupów. Obiekt można zwiedzać bezpłatnie codziennie w godz. 9:00 – 18:00. Mieści się przy 20 Boulevard Fragonard. Po tych pachnących doświadczeniach pojedziemy do Cannes. Cannes to luksusowy kurort nad Morzem Śródziemnym, który zyskał sławę dzięki festiwalowi filmowemu. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to luksus. Taki w najlepszym wydaniu, bo nie lśniący nowością i epatujący sobą, jak to dzisiaj ma miejsce w arabskich miastach Zatoki Perskiej, w których hotelowe gwiazdki nie mieszczą się już na frontach budynków. Ten luksus jest stylowy, pokryty patyną czasu. Jedna z najsłynniejszych promenad na świecie, Boulevard de la Croisette, ma po lewej stronie palmy i lazur Morza Śródziemnego, a po prawej palmy i ciąg nieznośnie prestiżowych hoteli pod którymi parkują Lamborgini i Ferrari, . I to właśnie hotele nadają Cannes charakter. Jest ich całe mnóstwo, ale najsłynniejsze są trzy. Najdalej na zachód Boulevard de la Croisette bieli się wspaniały Martinez, w którym luksusowy, ogromny apartament na najwyższym piętrze kosztuje coś koło 36 tys. euro za dobę. Na ścianach wiszą prawdziwe Picassy, ale na drinka w hotelowym barze można się szarpnąć, o ile na następny dzień zaplanuje się oczyszczającą i jakże tanią głodówkę.
Najbliżej Pałacu Festiwalowego położony jest z kolei Majestic – idealne wprost miejsce, żeby przemaszerować po czerwonym dywanie po odebranie Złotej Palmy. Pomiędzy nimi rezyduje najbardziej nobliwy z wyglądu, trochę przypominający zamek z wieżyczkami Carlton. Zobaczymy Pałac Festiwalowy – nowoczesny budynek z przeszkleniami i charakterystycznymi szerokimi schodami, na których rozkładany jest czerwony dywan, po którym spacerują gwiazdy światowego kina. Tuż przy Pałacu Festiwalowym znajduje się Aleja Gwiazd, na której znajdują się odciski dłoni w chodniku. Chwila odpoczynku na plaży i powrót. Czas wolny, nocleg.
Sobota – 03.05.2025
Po śniadaniu wykwaterowanie. W drodze na nocleg we Włoszech zatrzymamy sie w słynnym Monako. To drugie po Watykanie najmniejsze państwo na świecie, słynące z luksusu, kasyn i historii. Monako to jedno z kilku miejsc na Ziemi, którego nazwa przywołuje skojarzenie ze słowami: luksus, przepych, sława, pieniądze. Cóż, trzeba przyznać, że to właśnie Monako zajmuje pierwsze miejsce na szczycie tej listy. To miniaturowe księstwo nie nadaje się dla lubiących spokój i ciszę. Nie jest również przystankiem dla oszczędnych. Dzięki łagodnemu klimatowi, wspaniałym krajobrazom oraz hazardowi Monako jest słynnym na całym świecie centrum turystycznym i wypoczynkowym. Księżną Monako była przez 26 lat hollywoodzka gwiazda Grace Kelly, która wyszła za mąż za księcia Rainiera III. Od 2005 r. księstwem włada Albert II. W tym otoczonym z trzech stron przez Francję kraju mieszka ok. 30 tys. ludzi, ale co roku przyjeżdża tu prawie milion turystów, zwabionych luksusem, kasynami i przystanią pełną jachtów należących do milionerów. Spacerując ulicami, zatrzymując się w parkach, spoglądając na przepiękną panoramę poczujemy niezwykły klimat tego państwa – miasta. Ruszamy w dalszą drogę.
Przyjazd do hotelu, czas wolny, nocleg.
Niedziela – 04.05.2025
Po śniadaniu wykwaterowanie z hotelu, przejazd przez Austrię i Niemcy do Kalisza Pomorskiego, przyjazd około godz. 22-23.